Informujemy, iż na naszych stronach w celach świadczenia usług stosujemy pliki cookies i podobne technologie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz zmienić te ustawienia, dowiedz się więcej z Polityki Prywatności.
Zamknij
Prezydent w Wiśle
fot.: Adam Dziura / Wikimedia Commons, CC BY 2.5 pl
Perełką są tutaj obrazy wypożyczone z warszawskiego Muzeum Narodowego.

Miejscem, w którym znajduje się zamek w Wiśle jest Beskid Śląski, a jeszcze dokładniej na stoku Zadniego Gronia, w bliskości Białej oraz Czarnej Wisełki. Lokalizacja jest niezwykle malownicza, warta długich spacerków o każdej porze roku. Rezydencja - może brzmieć jak jeden budynek, ale tak nie jest. To zespół budynków, na który składa się Zamek Dolny ( hotel z apartamentami oraz wygodnymi pokojami ), Gajówka, w której z kolei znajduje się restauracja, pokoje gościnne oraz dwie sale, które służą do przeprowadzania w nich różnorakich szkoleń. Poza tym oczywiście Zamek Górny i kaplica pod wezwaniem św. Jadwigi Śląskiej.

To jednak nie wszystko, ponieważ wychodząc naprzeciw wymaganiom odwiedzających Turystów powstał plac zabaw dla dzieciaków, co by mogli wyszaleć się na świeżym powietrzu, bo jak wiemy najmłodsi nie bardzo lubią oglądać historyczne zabytki. Jest również kawiarnia wraz z tarasem i bardzo modna ostatnimi czasy siłownia na powietrzu. Poza tym znajduje się tutaj też grill pod zadaszeniem, więc nawet mimo deszczu w razie potrzeby będzie można bez przeszkód grillować. 

Zwiedzanie kompleksu w Wiśle

Szukasz noclegów w Wiśle? Nie szukaj dalej.
Sprawdź naszą ofertę noclegów w Wiśle

Jeśli chodzi o zwiedzanie wspaniałej Rezydencji to można to czynić przez cały rok. Jedynie wyjątkiem są święta, kiedy to budynek jest zamknięty. Zwiedza się w grupach liczących nie więcej niż dwadzieścia pięć osób. Za darmo można wchodzić w dni: środa, czwartek, piątek oraz sobota. Możliwe jest to zwiedzanie o godzinach 11:00, 12:30 i 14. Ważne jest, aby pamiętać o przesłaniu do recepcji listy osób, które przyjadą na wizytę w tym niezwykłym obiekcie.

Osoby te musza mieć również przy sobie dokument potwierdzający ich tożsamość. Nie jest to więc miejsce, do którego tak po prostu można sobie wejść bez uprzedniego przygotowania i zameldowania się. Jest to uważam sytuacja, która sprawia, że zamek staje się miejscem elitarnym, dla wybranych. Pracownicy Rezydencji w Wiśle biorą na siebie takie zadania jak wybór i delegowanie Przewodników, udzielają wszystkich niezbędnych informacji oraz korespondują z pragnącymi ją odwiedzić ludźmi.

Gabinet prezydenta

Możliwe, że zacznę „zwiedzanie” nie od końca, ale od środka, ale nie musi być przecież konwencjonalnie. Gabinet Prezydenta zatem. Jest on położony na piętrze drugim budynku i jest utrzymany w starym, klasycznym stylu. W środku pokoju jest biurko a na nim oczywiście najważniejsze, podręczne atrybuty głowy państwa, czyli telefony ( stacjonarne rzecz jasna ),  świecznik w zmniejszonych rozmiarach wraz z pojemniczkiem na zapałki a także maszyna do  pisania. Ciężko sobie wyobrazić jak to kiedyś było bez komputera, bo na przykład ile czasu trzeba było poświęcić na napisanie nawet krótkiego tekstu, trzeba było się skupić i nie rozpraszać niczym innym, ponieważ w razie pomyłki wszystko trzeba było zaczynać od nowa. Dziś w dobie komputerów klikamy ile chcemy i każdą pomyłkę szybciutko można usunąć za pomocą klawisza backspace. A resztę swego cennego czasu poświęcić na ważniejsze sprawy.

W gabinecie jest jeszcze radio oraz biblioteczki, dywan, sofa oraz krzesła dla interesantów. Wszystko w czerwonych obiciach. Na parterze leży salonik myśliwski, a w nim znajduje się kominek oraz zbiór broni myśliwskiej w postaci dubeltówek. Sympatykiem tej właśnie rozrywki był Prezydent Ignacy Mościcki i jego właśnie zdjęcia z polowań podziwiać możemy w saloniku. W pomieszczeniu jest jeszcze zegar zawieszony dokładnie nad kominkiem, utrzymany w stylu myśliwskim.

W całej rezydencji króluje styl zwany art. Deco, panujący również w Polsce w okresie międzywojennym. Tak samo jest w Jadalni, w której to znajdziemy duży stół zdolny nakarmić szesnaście osób. Jest też kredens i krzesła. Perełką są tutaj obrazy wypożyczone z warszawskiego Muzeum Narodowego. Dalej znajduje się salon oraz palarnia.

Mamy również hall główny, który od werandy oddzielony jest oszkloną ścianą. Na werandę na przemiennie mówi się salon Pronaszki. To właśnie tam maja miejsce oficjalne imprezy. Widok z tych właśnie przeszklonych ścian zapiera wręcz dech w piersiach, a rozciąga się on na Baranią Górę. W salonie znajduje się wspaniały zestaw mebli, który zresztą w kraju jest unikatem. Meble są odrestaurowane, ale jednak zachowane z tamtych czasów. Obicia są z pluszu oraz ze skóry. Włodzimierz Padlewski i Andrzej Pronaszka to właśnie tym panom zawdzięczamy taki a nie inny wygląd tego salonu. Ponad to pomieszczenie jest bardzo charakterystyczne poprzez kolumny w kolorze czerwonym. Są też lampy i żyrandole, które świetnie dopełniają całości.

Pierwszym prezydentem, który tutaj urzędował był Ignacy Mościcki. Jest kilka mebli w Zamku, które pamiętają jeszcze jego czasy. Warto o tym wiedzieć zanim zacznie się zwiedzanie, żeby dobrze przyjrzeć się tym rzeczom. Tak właśnie jest z wanną, umywalką oraz bidetem, które znajdują się w salonie kąpielowym, na przeciw gabinetu Prezydenta II Rzeczypospolitej. To utrzymana w prostym stylu łazienka i właśnie w tej prostocie jest jej urok.