Informujemy, iż na naszych stronach w celach świadczenia usług stosujemy pliki cookies i podobne technologie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz zmienić te ustawienia, dowiedz się więcej z Polityki Prywatności.
Zamknij
Łódzkie ZOO
fot.: Piastu / Wikimedia Commons GFDL
Czas spędzają na drzewach, a te w Łodzi nazywają się Ofelia oraz Oshin.

W łódzkim zoo czeka na Państwa mnóstwo ciekawych atrakcji, ale przede wszystkim spotkacie tutaj wspaniałe, również dzikie i groźne zwierzęta. Zoo to miejsce, w którym prawie każdy czuje się dobrze i lubi tu przebywać i wracać. To takie specyficzne miejsce, które ma również swoich przeciwników. Ich głównym argumentem jest to, że zwierzęta więzione są w klatkach, a powinny raczej żyć w swoim środowisku naturalnym. Tyle tylko, że klatki znajdujące się w zoo to nie takie zwykłe „klitki”, ale całkiem spore wybiegi, przystosowane dla poszczególnych zwierzątek.

Ciekawostki z łódzkiego ZOO

W Łodzi, w zoo mieszkają sobie na przykład pandy małe, na które placówka czekała w długiej kolejce przez kilka lat. Pandy owe nie wyglądają jak te które wszyscy znamy, czyli czarno – białe niedźwiadki. Są one bowiem rudo – czarne, a w swoim posiadaniu mają puszyste ogonki. Czas spędzają na drzewach, a te w Łodzi nazywają się Ofelia oraz Oshin.

Szukasz noclegów w Łodzi? Nie szukaj dalej.
Sprawdź naszą ofertę noclegów w Łodzi

Różnokolorowe papugi a także korońce, czyli największe gołębie znajdujące się na świecie znajdziemy w tym zoo nieopodal wybiegu przeznaczonego dla tygrysów. Zoo zaprasza również do zapoznania się z takimi zwierzętami jak strusie emu, czarne łabędzie oraz całą rodzinkę kangurów. Ponadto wyżej wymienione przeze mnie zwierzęta mieszkają i żyją razem na jednym wybiegu. To bardzo ciekawe zwłaszcza, że takie rozwiązania nie są wcale takie częste w ogrodach zoologicznych. W ogóle Australia zainspirowała twórców tego wybiegu do stworzenia go i dlatego jego wygląd przywodzi na myśl właśnie ten kontynent.

Królują tutaj więc rośliny kolczaste oraz podłoże w kolorze czerwonym, bardzo charakterystyczne dla terenów Uluru – Świętej Skały Aborygenów. Właśnie w Australii pod względem występowania jadowitych zwierząt jest najniebezpieczniej na całym świecie. To tutaj występuje najwięcej jadowitych pająków i innych groźnych zwierząt. W Łódzkim zoo są takie miejsca, w których można zaczerpnąć tych wszystkich informacji, dowiedzieć się więcej.

Mini ZOO, czyli coś dla dzieci

Mini ZOO to miejsce, w którym wszyscy możemy poczuć się jak dzieci, które najbardziej lubią takie atrakcje nie zapominając o pokazowych karmieniach zwierząt, ale o tym potem. Mieszkają tutaj zwłaszcza zwierzęta gospodarskie, z którymi można mieć, jeśli tylko chcemy, bezpośredni kontakt. Znajdują się tu aż cztery, wielkie wybiegi, a na nich kilkadziesiąt wspaniałych, oswojonych zwierzątek, jak na przykład świnki, kózki, kaczki, owieczki, gąski czy kurki ozdobne. Nie wszystkie, ale część z nich można nawet przytulić czy nakarmić.

To doświadczenie bardzo ważne zwłaszcza dla dzieci i dorosłych, którzy pochodzą z miast i zwierzęta gospodarskie widzą jedynie w kolorowych książeczkach. Tutaj mogą na własne oczy zobaczyć i doświadczyć jak ciekawe są to stworzonka i jakie kochane oraz wdzięczne za każdą marchewkę czy listek sałaty. Jest to niezwykle edukujące, jak to się mówi przez zabawę i doświadczanie. Bardzo ważna jest tutaj także empatia, która czujemy w stosunku do zwierząt, gdy zajmujemy się nimi.

Z ciekawszych okazów zamieszkujących łódzkie zoo wymienić można jeszcze lemury katta. Znane są zwłaszcza z serialu animowanego „Pingwiny z Madagaskaru” gdzie występuje sławny i wszystkim znany król Julian, czyli właśnie lemur katta we własnej osobie. W łódzkim zoo także mieszka Julian ze swoimi czterema żonami o imionach: Fauna, Zaza, Tonga oraz Izy. Posiadają oni także potomstwo i są szczęśliwą rodzinką. Skalny wybieg, który nosi zaszczytne miano symbolu zoo w Łodzi gości właśnie lemury, ale tylko w sezonie letnim.

Pokazowe karmienia zawsze cieszą się wielkim zainteresowaniem, bo można zobaczyć co jedzą zwierzątka i jak jedzą. Odbywają się one codziennie i tak: pandy małe są karmione o 11:30, o 12:30 jedzą lemury katta, a pingwiny o godzinie 13:30.

Specjalnie dla najmłodszych

Jeśli zaś zwiedzanie zoo i rozglądanie się za licznie tu występującymi zwierzakami zmęczy nasze pociechy, trzeba poszukać nowych wyzwań. Zoo proponuje więc place zabaw, których jest tutaj dwa. Są więc zjeżdżalnie, tory przeszkód oraz coś dla dorosłych, czyli ławeczki, na których można miło spędzić chwilkę, odpocząć lub zjeść coś i napić się kawki w miłym towarzystwie.

Akwarium w łódzkim ZOO

Mówiąc o łódzkim zoo nie sposób nie wspomnieć o jednym z najbardziej lubianych miejsc, czyli o Akwarium. Stylizowane jest na okręt podwodny z prawdziwego zdarzenia, z zachowaniem najdrobniejszych szczegółów. Jest tutaj zatem peryskop, czerwone światło, czy wsporniki wykonane z metalu, które znajdują się pod sufitem pomieszczenia. W samym środku tej podwodnej łajby stoi zbiornik posiadający sześć boków, w którym podziwiać możemy niezwykłe okazy, a mianowicie ryby zwane ślepcami jaskiniowymi.

Co bardzo ciekawe faktycznie są one niewidome a w środowisku naturalnym zamieszkują podwodne jaskinie w Meksyku. Poza nimi oczywiście wiele ryb słono oraz słodkowodnych ciekawych i tych bardziej znanych, ale wszystkie i tak warto poznać i zobaczyć. W Akwarium są również ławeczki więc w każdej chwili można sobie odpocząć. Zoo zdecydowanie wszystkich zaprasza.